To pytanie zadawali sobie od wieków pisarze, naukowcy, dziennikarze i każdy, kto był zmuszony w pewnym momencie swojego życia przełożyć myśli na papier. W redakcjach królują różne zasady, a każdy redaktor naczelny ma swoje własne spostrzeżenia i teorie na ten temat. Ja mogę Wam powiedzieć przede wszystkim jedno – pisz tak, aby osoba, które nie zna tematu, zrozumiała jak najwięcej.
Najprościej znaczy najlepiej
Gdyby twórcy podręczników
trzymali się tej zasady z pewnością mielibyśmy o wiele większy odsetek zdanych
matur. Nie używaj zawiłych stwierdzeń, przydługich zdań wielokrotnie złożonych.
Informacje podawaj w sposób logiczny – od ogółu do szczegółu lub odwrotnie. Nigdy
nie próbuj pisać więcej, niż masz do powiedzenia w danym temacie.
Liczą się konkrety
Zanim zaczniesz pisać, zastanów
się, po co to robisz, jaki jest twój cel. Czy chcesz wywołać w czytelniku
jakieś emocje? Do czegoś go przekonać? Poinformować o wydarzeniu, czy może
poradzić mu, jak ma działać w konkretnej sytuacji. W każdym z tych przypadków,
będziesz pisać w inny sposób. Pisz konkretnie, trzymaj się danego tematu i nie
rób zbyt wielu dygresji.
Język dostosuj do czytelnika
Zastanów się do kogo jest
adresowane to, co piszesz. Jeśli jest to tekst specjalistyczny musisz
dostosować go pod kątem języka. Nie musisz się na wszystkim znać – wystarczy porozmawiać
z kimś, kto jest autorytetem w danej dziedzinie, przestudiować kilka czasopism
na dany temat, aby go dobrze zrozumieć i napisać tak, aby był atrakcyjny dla
Twojej grupy docelowej.
Jeśli piszesz zwykły artykuł
informacyjny powinieneś używać jak najprostszych stwierdzeń, a zawiłe
mechanizmy opisywać w sposób jasny. Jeśli temat jest bardzo wymagający – możesz
do artykuły dołączyć ramki, tłumaczące trudne zagadnienia lub wypowiedzi czy
cytaty specjalistów. To zawsze dobrze wygląda i dobrze się czyta.
Nie przynudzaj
Pisanie dla samego pisania – tzw. "pisanie na ilość znaków" jeszcze nigdy nikomu nie wyszło na dobre. Nie ma nic
gorszego, jak przegadać temat niepotrzebnymi wtrąceniami i stwierdzeniami. Pisz
tak, aby w tekście znalazły się tylko przydatne informacje.
Możesz przy tym jednak budować
odpowiednią atmosferę, używać pytań, porównań, opisów, ale tylko po to, by
czytelnik miał przyjemność z czytania. Jeśli piszesz tekst na temat jakiegoś
ciekawego człowieka możesz sobie pozwolić na więcej autorskich porównań. Jeśli
jednak jest to tekst relacjonujący – unikaj takich zabiegów. Swoje komentarze
wzbogacaj wypowiedziami. Nie ty tu jesteś ekspertem – ty tylko cytujesz to, co
powiedzieli inni. Zadbaj o ciekawe wprowadzenie – czytelnik po przeczytaniu go
ma mieć ochotę czytać dalej. Wynagrodź go też odpowiednią puentą.
Skracaj teksty
Tekst może być bardzo krótki, ale
zapierający dech w piersiach, mrożący krew w żyłach, może kogoś rozbawić lub
spowodować, że się wzruszy. Sucha informacja zaś ma być tylko i wyłącznie suchą
informacją. Im krótsza, tym lepiej. Jeśli więc właśnie napisałeś artykuł, masz
w nim wypowiedzi, argumenty, wprowadzenie i puentę to teraz przeczytaj go i
skróć co najmniej o 1/3.
Teksty czytaj na głos
Kiedyś ktoś mi powiedział: – Ten tekst
nie płynie. Nie potrafię tego wytłumaczyć, ale coś w nim nie gra.
Po
zastanowieniu się, doszłam do wniosku, że ta „płynność tekstu”, to właśnie
logiczne jego ułożenie. Gdy jeden akapit wynika z drugiego. Gdy stwierdzenie
autora jest podparte dowodem, czy to w postaci wypowiedzi, czy też danych
statystycznych. Ma mieć sens od początku do końca. Warto więc każdy tekst po
napisaniu, przeredagowaniu i skróceniu jeszcze raz przeczytać na głos. Wtedy usłyszymy
jego rytm i będziemy wiedzieć czy ten tekst „płynie.”
Ciekawe
OdpowiedzUsuń